środa, 27 października 2010








byliśmy jakiś czas temu w falkirk, miejscu słynącym z tak zwanego diabelskiego młyna, windy dla statków łączącej union canal z forth and clyde. samo falkirk jest miejscem dość ponurym i nieciekawym, jeśli ktoś widział chociaż jedno małe miasteczko w tym kraju na pewno z łatwością wyobrazi sobie każde inne i będzie wiedział jak wygląda to czego na moich zdjęciach nie ma... jednak - żeby nie odbiegać za bardzo od tematu - w falkirk wszyscy ci którzy lubią dźwigi, śluzy, tunele, mosty, kanały i dziwne urządzenia będą mieli radochę. tak jak i ja.

7 komentarzy:

  1. I jeszcze bitwa pod falkirk chyba?
    O ile dobrze pamietam z Braveheart

    OdpowiedzUsuń
  2. była bitwa i to jest właśnie wspaniałe, kurde patrze na te zdjęcia i widzę, że mam kilka bardzo podobnych co niezmiernie mnie cieszy, gdyz fajnie jest miec podobne czasami

    OdpowiedzUsuń
  3. twoje podobne są jednak inne co cieszy mnie jeszcze bardziej, gdyż fajnie jest mieć inne a jednak podobne.
    a co do bitwy - o której kompletnie zapomniałam - to własnie na googlemaps sobie obejrzałam, że byliśmy o rzut kamieniem od pola gdzie się owa bitwa rozegrała. próbowałam też wygooglać jakieś zdjęcia ale to wszystko co można znaleźć w sieci: http://s0.geograph.org.uk/photos/15/04/150466_d64a2ea9.jpg
    nizebyt zachęcający ten słupek.

    OdpowiedzUsuń
  4. po pierwszym zdjęciu byłam przekonana, że to Kanał Augustowski, ale tamtejsze śluzy tak jakby mniej efektowne...

    OdpowiedzUsuń

komentarze do wpisów podlegają moderacji i publikowane są dopiero po zaakceptowaniu ich przez autorkę tego bloga.