Wczoraj widziałem coś podobnego w Żyrardowie. Gdy moja wyobraźnia rysowała już kadr, ręce wsadzałam do plecaka po aparat, to oczy lustrowały teren i wypatrywały coraz więcej śmieci, śmieci, śmieci i dodatkowego wyposażenia strumyka w postaci elementów żelbetonowych. I nie zrobiłem podobnego do Twego zdjęcia. Nieźle co?
właśnie chciałam przy okazji tego zdjęcia napisać dłuższy wpis o przykrych doświadczeniach plagiatu in flagranti i in situ, oraz sprytnych sposobach na nie robienie zdjęć podobnych do cudzych zdjęć, ale zważywszy, że powyższe jest podobne do mariuszkowego z voala, że jestem dobrze wychowana i że znów by się na mnie ktoś obraził...
Odprężam się patrząc na takie kadry:)
OdpowiedzUsuńo boże !!! Czy to nie to samo miejsce w którym byłem jakieś dwa lata temu !???
OdpowiedzUsuńniieeee, ty byłeś tutaj http://voal.pl/index.php?photo=26693 :P
OdpowiedzUsuńWczoraj widziałem coś podobnego w Żyrardowie. Gdy moja wyobraźnia rysowała już kadr, ręce wsadzałam do plecaka po aparat, to oczy lustrowały teren i wypatrywały coraz więcej śmieci, śmieci, śmieci i dodatkowego wyposażenia strumyka w postaci elementów żelbetonowych. I nie zrobiłem podobnego do Twego zdjęcia. Nieźle co?
OdpowiedzUsuńwłaśnie chciałam przy okazji tego zdjęcia napisać dłuższy wpis o przykrych doświadczeniach plagiatu in flagranti i in situ, oraz sprytnych sposobach na nie robienie zdjęć podobnych do cudzych zdjęć, ale zważywszy, że powyższe jest podobne do mariuszkowego z voala, że jestem dobrze wychowana i że znów by się na mnie ktoś obraził...
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny jest ten kadr
OdpowiedzUsuńMagiczne uroczysko
OdpowiedzUsuń